Mon 3/6
15 min yoga
Tue 4/6
5km run (10min warm up @ 10.5k/h followed by 6x1min @ 14k/hr with 2 min at 10.5k/h in between each one)
Wed 7/6
20 min weights
Thu 8/6
5km run (8 min warm up @ 10.5k/h followed by 3x3min @ 12.5k/h with 1 min at 10.5k/h in between each one)
Fri 9/6
Rest
Sat 9/6
1km swim (about 27 mins – alternating between 200m freestyle & 100m breaststroke with some 50m sprints in between)
13km run (just under 70 mins)
Sun 10/6
1.2km swim (about 31 mins – same as yesterday)
Running wise it’s been a good week and I even managed to fit in two swims. Now it’s Sunday night, I’m watching Hot Tub: Time Machine, snuggled under the duvet, drinking wine and getting the sniffles. Fortunately, tomorrow is a public holiday so another day to rest, hooray!
Monika said: ja też miałam dobry tydzień: biegałam 3 razy + jednego dnia miałam trening biegowy na stadionie (w sumie 36 km) + raz 1,2 godz.Pilates. Dzisiaj byliśmy na wspólnym biegu z Klaudkiem, moim bratem i koleżanką. Tempo mieliśmy wolne bo Marta niedawno zaczęła biegać ale zrobiliśmy prawie 10 km i mieliśmy wielką przyjemność ze wspólnego biegu 🙂 Mam nadzieję że ten tydzień będzie równie aktywny. My jutro rano musimy iść do pracy ale teraz przed nami jeszcze leniwy wieczór i regeneracja 🙂 buziaki